Archiwum grudzień 2006


gru 24 2006 :)
Komentarze: 1

Siostra nie przyleciała na święta przez mgłę....Smutno mi z tego powodu, bo te świeta nie będą tak radosne jak się spodziewałam...Wypieki i sprzątanie zakończone...Zostawiłam sobie drobiazgi na jutro...Prezenty spod choinki patrzą na mnie wielkimi oczyma....Jestem bardzo zadowolona z nowej fryzury....Bardzo mi się podoba....:) Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym złożyc wszystkim najserdeczniejsze życzenia, dużo uśmichu na twarzy, dobrego humoru, suto zostawionego stołu, a przede wszystkim żeby te świeta były spędzone w gronie najbliższych sercu osób a na nowy 2007 rok spełnienia wszystkich marzeń....Pozdrawiam....:*:*:*

mimoza : :
gru 13 2006 Tak niewiele :)
Komentarze: 2

Jeszcze tylko 1,5 tygodnia... Już się nie mogę doczekac, zresztą nie tylko ja....Codziennie dzwoni moja siostra i przypomina, że przylatuje...Prezenty wszystki zakupione i czekają na dnie szafy, żeby położyc je pod choinką ^^ Na razie planów Sylwestrowych brak...Na uczelni wszystko w porządku....Dziś robiłam sekcje dżdżownicy....Nazwałyśmy ją z dziewczynami Lola....Zapisałams ię do fryzjera....Już się nie mogę doczekac....Pewnie w drugi dzień świąt spotkam się z koleżankami z liceum....Hmm...wszystko zaczyna się zmieniac....Nie wszystko idzie po mojej myśli, ale nie narzekam.....Poznaje coraz to więcej nowych ludzi....:) Niedługo przyjedzie on...:) Mam nadzieje, że święta nie przeszkodzą nam w spotkaniu....Pozdrawiam :*:*:*

mimoza : :
gru 06 2006 O!
Komentarze: 1

W moim życiu nic się nie dzieje....Ciągle dom - uczelnia, uczelnia - dom....Ostatnio mam nawał nauki, a mi się nic nie chce...Na szczęście wszystko zaliczone... W weekend byłam w Warszawie u siostry i szwagra....Spędziłam z nimi mało czasu, bo ciągle pracowali, a ze znajomymi nie miałam ochoty się spotkac....coraz częściej mam wrażenie, że izoluje się od wszystkich, że zamykam się w sobie... W ogóle zachorowałąm na anginę : Poniedziałek zaczął się kiepsko, ale jakoś dało się przeżyc....Wczoraj humor bardzo mi dopisywał, co ostatnimi czasy się nie zdarza....Dzisiaj "Mikołajki"....nawet znalazłam prezent pod poduszką....Za 2 tygodnie święta....Prawie wszystkie prezenty kupione....Wigilia zaplanowana....Pierwszy raz od 4 lat spędzimy Wigilie wszyscy razem....Ciesze się, zwłaszcza dlatego że widzę jak cierpią moi rodzice, gdy moja siostra nie może przyleciec do Polski....Tylko szkoda, że nie czuc przedświatecznej atmosfery...Ciepło jak we wrześniu, reklamy też są mało świąteczne, wystawy sklepowe tak samo, a o śniegu juz nie wspomnę....Ehh...Kończę tą jakże zamulastą notkę....Pozdrawiam:*:*:*

mimoza : :