sty 19 2005

Dawno, dawno temu....


Komentarze: 4

Hehe.....Chyba stare dobre czasy wróca......:P W poniedzialek spotkalam sie z Gosia i Karolina.....:D Najpierw nawalilysmy sobie lipy w autobusie.....Potem ledwo wysiadlysmy spotkalysmy naszego "kolege"......:D:D:D Potem jakies dwie smarkule sie do nas spróly, grozily nam i w ogóle lazly za nami, az w koncu one sie zdygaly i skrecily.....:D:D:D Ale to bylo cudowne.......Gdyby skrecily z nami to juz bysmy sie niee pieprzyly, bo bylo mnóstwo bram.....:D:D:D Potem troche wspomnien z wakacji i plany na nastepne.......:D:D:D I co?? I przypal w sklepie i na przystanku.......:D:D:D Na razie sie tam nie pokazuje......:D:D:D W szkole niee najgorzej.....Zlapalam juz dwie 2.....:((((((((( A poza tym zapisuje sie do szkoly jezykowej na angielski.....:)))))))) Wczoraj wzielam sie w garsc i przeczytalam fragment ksiazki na polski, nauczylam sie na chemie i napisalam prace z pedagogiki......:)))))))) Jutro chodzi u mnie ksiadz po koledzie i ide na koncert Outside.....:D:D:D Jakos to bedzie......:*:*:*

mimoza : :
szpilka
21 stycznia 2005, 18:07
zapewne to był nie zapomniany koncert :/
Gocha
20 stycznia 2005, 17:36
hehe:D:D:D.. gupie te gościowy były:D nie wiedziały z kim zaczynają;p;p
lenka
20 stycznia 2005, 08:54
Ty to zawsze lipy sobie nawalisz...ja nawale sobie w sobote z tym ....na 100dniowce-mowie Ci jaka to ciota:-/...3maj sie cieplutko...buziaczki :-*
:)
19 stycznia 2005, 14:52
:D

Dodaj komentarz