sie 16 2004

Nudna niedziela....


Komentarze: 2

W sobote spotkałam się z Gosią.....:))))) Poszłyśmy sobie nad zalew i tam sobie pogadałyśmy........Cały czas myślałam o Skarbie......:))))))) Wczoraj cały dzien siedziałam w domku, bo troche źle się czułam......Późnym wieczorkiem Cukiereczek pojawił się na gg.......:))))))) Rozmowa nie bardzo się nam kleiła......:((((((( Heh...w końcu powiedział mi, że chce mieć ze mną dziecko i chce, żebyśmy razem je wychowywali........:D:D:D:D Troche pogadalismy i poszłam z gg......Gdy leżałam w łóżku, zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać.......Teraz już sama nie wiem co czuje.......Jestem pewna, że nie będziemy razem i że on nic do mnie nie czuje....Chyba sobie odpuszcze to wszystko......Jutro lub po jutrze miałam jechać do kuzynki i zostać tam do niedzieli, ale się rozmyśliłam......Coraz bliżej wesela......:*:*:*

mimoza : :
lenka87
17 sierpnia 2004, 09:42
hehe...ja juz nie wiem o co Jemu chodiz....najgorsze jest to...ze faceci sa niezdecydowani..nio, ale skoro mowi o dzieciach to moze moze....przynajmniej zycze TObie jak najlepiej.....to staraj sie o dzieci bede ciacia:D:D:D
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
16 sierpnia 2004, 13:36
moja niedziela nie miala nic wspolnego z nuda:D

Dodaj komentarz