cze 10 2004

Co się ze mną dzieje....:(


Komentarze: 5

Mam okropnego doła...:((((( W niedziele byłam na koncercie Elektrycznych Gitar.....Było fajniusio....Miałam się spotakć z Cukiereczkiem, ale jednak to nie doszło do skutku....;(((((( Moja miłość powiedziałą mi, że jestem jego przyjaciółką i z kontekstu wywnioskowałam, że nie będziemy razem....:(((((( Od dwóch tygodni nie robie nic innego jak pocieszanie innych, ale nikt nie zapytał co u mnie.....:(((((( Co prawda nie potrafie mówić o swoich uczuciach, ale to już inna kwestia.....:(((((( Pokłóciłam się ze swoją Kinią...:(((( Jest już z Kamilem z czego się cieszę.... Czuję się nikomu niepotrzebna.....:((((((( Nic innego nie robie od poniedziałku ak płacze po nocach.....:(((((( Ja już sobie ze sobą nie daje rady.....:((((((( Codziennie rano prosze Boga, by każdy dzień się jak najszybciej skończył....:(((((( Tak bardzo bym chciała, zeby Kamil (moja miłość)  wszedł i przeczytał całego mojego bloga.....Może by cos z tym zrobił....Może by ze mna porozmawiał.....Tak bardzo bym chiała, żeby mnie przytulił i powiedział, ze wszystko sie ułoży, żeby powiedział, że potrzebuje troche czasu, ale żebym poczekała na niego......Tak bardzo boli mnie to jak mnie traktuje....:(((( :*:*:*

mimoza : :
IzUńKa =]
13 czerwca 2004, 18:02
eeee MiMoza bedzie wsystko dobse zobacys ;)a z KAmilem bedzie wszytsko ok zobaczysz i sie nie martw tak misQQQQ :*:*:*:*
12 czerwca 2004, 16:19
ehh.. Emilus będzie dobrze:).. musi byc dobrze.. =).. Wszystko sie ułoży.. a Kamil.. ehh.. bez komentarza.. wiesz co myśle na ten temat.. a tak aproppo.. to musimy sie kiedys ustawic na mieście=)..
lenka
11 czerwca 2004, 15:41
i tu mnie zcielo z nog....jak to nikt sie nie pyta co u Ciebie....malo razy probowalam sie od Ciebie czegos dowiedziec??...tylko ze Ty mowisz ze nie umiesz i nie lubisz tak o swoim zyciu prywatnym opowiadac....a co do Cukiereczka Twojego...Oni naprawde nie wiedza czego chca...a moze to jest tak ze to Oni wola zdobywac dziewczyne i robic pierwszy krok niz odwrotnie....ja dalam do myslenia Piotrkowi...ale w sumie on pierwszy zaczal...ale i tak poszedl....i juz.....3maj sie bedzie dobrze.....jak nie ten to nastepny....ale jak sama mowisz STARA PANNA nie zostaniesz:D:D
OpIś =(((((((
11 czerwca 2004, 14:31
=(((( jejciu a ja mialam taka nadzieje ze cos z tego bedzie a tu dupa..=((((mowiac szczerze mi tesh sie nie najlepiej sysko uklada ...=(((...pozdroffionka 3-maj sie jakos..=*
cała_ona
10 czerwca 2004, 22:29
matka Teresa... skad ja to znam... wszystkim sie wszystko uklada tylko nie Tobie? ojjj znam ten scenariusz.... wiem, tez tak mysle ze to tylko ja mam zawsze pecha i ze to mi sie caly czas cos nie udaje :/ kurde blizniaczki jestesmy czy jak? :D

Dodaj komentarz