maj 05 2004

I humorek dopisuje...:)))))))


Komentarze: 7

Dziś moja koffana Gosia (i inne ziomki) pisała egzamin.....Troszke marudziła, że jej kiepsko poszedł, ale przechodziłam to w tamtym roku i nic nie wiadomo do samego końca....;))))))  Od dwóch dni spaceruje sobie z Karolcią po parq...:)))))) Przynajmniej wiem, że mam kogoś pod ręką komu mogę się wygadać......Oczywiście od tego też mam moją Kinię, o którą się bardzo martwie.......:(((((( Ostatnio chodzi smutna i przygnebiona......Staram się jak mogę ją pocieszyć, ale mi nie wychodzi....:(((((( Ale wierze, że przyjda lepsze dni i będzie się cieszyć razem ze mną z byle czego....:))))))) Wczoraj i dziś sie do niej przylepiłam i nawet ona mnie nie mogła odkleić od siebie........:))))))) Po jutrze kolejne ognisko......Zobaczymy w co tym razem się wpakuję...:)))))))) Za tydzień matury.........Ciekawe jak pójdzie naszym maturzystom.........W tamtym roku w mojej szkole oblało matury 30 osób.......:-/ Nasz dyrektor to sadysta.......Ale do temtu matur powróce......:*:*:*

mimoza : :
Mąła^ZaKoFaNa:]
08 maja 2004, 10:28
Spoko widze ze wszystko ci sie układa jest na najlepszej drodze.hehe mój brat zdaje mature i ja sie niemartwie.Z egazminami zawsze tak jest że każdy sie denerwuje:]:]#majs ie ciepło:):):)ZiomQ:*:*:*:*:
07 maja 2004, 07:24
:))).. ło:))).. jak wszyScy mnie kochają:D:)))).. niorMalnie spoxik:).. a jak mi poszedł egzamin.. lipniee:P... przynajmniej hmanistyczny zawaliłam.. matematyczny nawet dobrze mi poszedł.. ddobraa mykam:****... paaa MisiaCZki:))...
Opiś
06 maja 2004, 22:34
Siemka mimozka=*łoo mam nadzieje ze twojej kolezance popraffi sie humorek..=P aa Gośce to dopsie poszedl egzaminek 3-malam kciuki...=P Łoj ale maturzysci maja bardziej przerabane..=/ nie kciala bym byn na ich mojejscu uff dopsie ze ja mam jesce duuusio casu a terash jush konce papa=*
zulinka
06 maja 2004, 18:21
Jest mi smutno z tego powodu... ze juz nie traktujesz mnie jako kolezanke...przynajmniej ja takie zmiany odczuwam.... dlatego ze.... nie piszemy nic na gg ... nie spotykamy sie.... nasz konatkt sie urwał....Jak Ci wiadomo prawię kazda twoja notkę komentuje....ale ty chyba niechcesz wiedziec co ja mysle.... i chyba...chyba nie obchodza cie moje komentarze bo zawsze były krótkie....a na moim blogu...pisze wszystko co mnie dreczy i ty tez tam nie wchodzisz...jest mi z tego powodu bardzo przykro ...Ciau!!!!
zulinka
06 maja 2004, 18:19
......bark komentarza...
zulinka
06 maja 2004, 18:19
....a może jednak....
Lenka
05 maja 2004, 21:21
widze Emilko ze wszytsko na dobrej drodze, oby tak dalej...3mam kciuki,,,,:)

Dodaj komentarz