sty 04 2005

Nihil novi.....:P:P:P


Komentarze: 5

Ostatnio u mnie nic się nie dzieje.... Jak zwykle prowadze nudne życie nastolatki.... Sylwestra jeszcze nie zdążyłam odespać i chyba nie prędko odeśpie..... Wielki powrót do szkoły..... W poniedziałek byłam z Frankiem..... Zrobił wielką furorę.....:))))))) Wszystkie dziewczęta z mojej klasy go pokochały..... Ale musze wam powiedzieć, że Franuś jest cudowny..... Dziś dzień jak codzień..... Z klasą wybraliśmy się do hospicjum.... Wyszłam bardzo przygnębiona.... Przypomniła mi się śmierc mojego dziadka i mojej babci.... Ehh....:((((( Troszku zmokłam a po powrocie do domu nie miałam kiedy się wysuszyć, bo byłam umówiona na mieście z kolegą..... Z Łukaszem poszłam do Kota..... Tuż po naszym przyjściu przyszła jego koleżanka.....Bardzo sympatyczna....:)))))) Potem poszła do domku....My jeszcze chwilke zostaliśmy..... Troche sobie podokuczalismy i było śmiesznie..... Potem odprowadziłam Łukasza na PKS, bo miałam troszku czasu, bo mi uciekł autobus.... Gdy poszłam na przystanek, to jakas obca pani przygarnęła mnie pod parasol, zebym nie mokła.....:)))))))) Nie spodziewałam się, że stac ludzi jeszcze na taki miły gest...... Wróciłam do domku....Chwilke pogadałam na gg i poszłam oglądać naszych Mroczków..... A teraz siedzi i pisze tę jakże nudną notke....:*:*:*

mimoza : :
lenka
07 stycznia 2005, 15:38
nie ma to jak beztroskie zycie z fajnym ojcem :-(...ja mam przejebane...szkoda slow, szkoda zycia...mam dosc:(
06 stycznia 2005, 22:17
hmm.. od CIebie nawet co słychac nie słyszałam..
06 stycznia 2005, 16:17
czasem zastanawiam sie co sie z nami stało..:-/.. ale jak ostatnio zobaczyłam Twoja minę na przystanku jak mnie zobaczyłas to mi sie wszystkiego odechciało:-/..
06 stycznia 2005, 07:33
niom... mnie niestety nikt nie przygarnął pod parasol..;(.. i zajebiście zmokłam.. :(.. łeeee
:)
05 stycznia 2005, 22:15
:*

Dodaj komentarz