Wesele
Komentarze: 2
Nareszcie wziełam się w garśc i napisze notke o weselu..... :D:D:D Na weselu nie było nkogo w moim wiku.......Na początku nudziłam się jak cholera.....Zauważyli to moi wujkowie i praktycznie całe wesele przetańczyłam z nimi......Ciotka wkopała mnie w oczepiny.....:-/ Potem bawiłam się z młodą parą i drużbą.....Okazało się, że drużbant jest z mojego osiedla......On skojarzył mnie od razu, a ja dalej sobie go nie przypominam......:-/ Nie było najgorsze to wesele......Trwało 12h......:-/ A nogi od butów na obcasach, to mi odpadały.......:-/ W niedzele nie dali i odespać tego wesela.....:-/ Rano obudzili mnie rodzice, bo chcieli wcześnie wrócić do domu.......Potem odwiedziła mnie koleżanka......Gdy ona sobie poszła przyszła moja Madzia...:)))))))) No, ale jak już zasnęłam, to spałam 11h.......:))))))) Wczoraj spotkałam się z moją paczką.....Przez Łukasza wywalili nas z Ultry.....Gadałam z koleżanką z klasy......Jedna z naszych dziewczyn w klasie jest w ciąży......Miała się do nas przenieść jakaś gościówa, która bierze psychotropy, ale chyba jednak się nie przeniosła......No i jeden kolega się od nas wyniósł......Zostało nam tylko 3.......Na rozpoczęciu troche sobie pogadali.....Nudne było jak zwykle.....Mam do niczego plan.....No,ale cóż mogł być jeszcze gorszy......:P:P:P :*:*:*
Dodaj komentarz