Ostatnio bardzo się zmieniłam w stosunku do znajomych.... Często się ze wszystkimi kłóce, czepiam się o wszystko, ale także to idzie w drugą stronę każdy czepia się mnie o byle gówno...... Dość często sprzeczam się z Kingą.... Z Danielem i Gabryśką nie mam prawie kontaktu..... Z Grześkiem praktycznie nie rozmawiam wcale.... Chcialabym, żeby wróciły dawne czasy..... Żeby ktoś rzucił hasło Kot i wszyscy wspólnie ustalamy wypad..... Tęsknie za nimi.... Ale także tęsknie za Karolcią, z którą spędzałam całe dnie.... Która była przy mnie zawsze.... Wtedy nie mogłam powiedzieć, że jestem sama..... Ona poprostu była cały czas..... Wtedy kiedy płakałam i wtedy kiedy cieszyłam się z drobnostek..... Bardzo mi jej brakuje.... Tęsknie też za Gosią.... Zawsze doradzała mi wtedy kiedy wszystko się pieprzyło.... Zawsze mówiłyśmy, że tworzymy "boskie trio", ale już go nie ma.... Nasze drogi się rozeszły.... Gosia przestała spędzać z nami tyle czasu.... Zostałam tylko ja i Karolina..... Potem zaczęła się szkoła spędzałyśmy ze soba coraz mniej czasu, potem moja przeprowadzka i nie ma teraz nawet duetu..... Co się dzieje?? Gdzie się podziali wszyscy moi przyjaciele?? Tęsknie za dawnymi czasami, gdzie musiałam sobie układac plan na cały tydzień, żeby mieć dla każdego czas..... Teraz tego nie ma.....:(((((( Przykre, ale prawdziwe......:*:*:*