Archiwum lipiec 2005


lip 18 2005 Zaniedbuje bloga....:P
Komentarze: 2

Hehe ostatnio coraz rzadziej tu zaglądam, ale jest to spowodowane  brakiem czasu i nieustannymi rozjazdami.....:))))) Ostatnio byłam u siostry w Warszawie......Było fajnie, nawet szwagier się za mna stęsknił.....:D:D:D Co prawda dowiedziałam się czegoś co mnie strasznie zabolało, ale i tak było w porzadku.....:))))))) Dużo czasu spędzam z Wiolką, gdyz planujemy razem wyjechać nad morze......Ja już uzbierałam kase ze swojej 18-stki gorzej z nią.......Ale damy rade.....:)))))) Humorek dopisuje........Dużo się pozmieniało ostatnio......Ogromne wsparcie mam w swoim przyjacielu Łukaszu (Świstak to dla Ciebie :D)......Miałam małe spięcia z Magdą co podsyciła jeszcez Martyna, ale sytuacja opanowana....:P:P:P I znowu wszystko gra.......Harmonia.......Spokój......Żyć nie umierac......:P Dobra końcuje tą noteczkę........Pewnie pokaże się tu dopiero gdy wrócę znad morza lub innego miejsca, bo na pewno nie mam zamiaru siedzieć w Siedlcach......:P :*:*:*:*:*

mimoza : :
lip 02 2005 Qrwa, wszystko się jebie.....:(
Komentarze: 1

W sobote po zakończeniu roku byłam na 18 u kumpeli.....Byłam tam z Łukaszem.....Wszystko było ładnie, pięknie.....Nawet wróciła mi nadzieja, że się zejdziemy........W niedzielke była moja 18.......Troche luda o niej pamiętało.....:))))) Dostałam nawet pasem....:-/ W poniedziałek dowiedziałam się, że moja ciocia ma raka i jeszcze tego samego dnia jechałam do innej cioci, bo nastepnego dnia szła na operacje z tym samym problemem......W środe pokłóciłam się z Łukaszem o bzdure......Nie odzywa sie do mnie......Teraz już nie mam nadziei na nic.....Poza tym w środe wujek zawiózł moją siostrę cioteczną do szpitala z podejrzeniem wyrostka.....W czwartek zaczęła mała mi gorączkować......Wczoraj przyjechał po mnie tato i powiedział, że znowu mama choruje.....:-/ Poprostu koszmarny tydzień....Siadam psychicznie.....Ale  nareszcie już jestem w domku.......:*:*:*

mimoza : :