Archiwum kwiecień 2005


kwi 25 2005 Weekendzik....:D:D:D
Komentarze: 2

W piątek wieczorem byłam z Magdą w kinie na filmie PITBULL... Ogólnie film nie był zbyt zajmujący, ale końcówk apowaliła mnie z nóg.....W sobote od 9.00 byłam na nogach....Musiałam wysprzątac całe mieszkanie, wykąpać się i umyć głowę........Wieczorkiem przyszła do mnie Karolina...:D:D:D Tatus kupił nam wódeczke, ale była okropna bo ciepła.....Potem umówiłysmy sie z Tomkiem poszliśmy do Karpatki po piwa i do lasku koło zalewu, bo wszędzie się psy kręciły....:D:D:D Wypiliśmy po dwa piwa, powyliśmy do księżyca....:D:D:D Potem poszliśmy znowu do Karpatki i do mnie....:D:D:D No i było bardzo śmiesznie.....Ja i Karolina troche pomęczyłyśmy Tomka....:D:D:D Biedak wywalił się z krzesła...:D:D:D A potem ja złapałam muła....:D:D:D Tomek zmył się od nas koło 3.00, a ja i Karolina gadałysmy i smsowałyśmy do 4.00.....:D:D:D Potem już nas tak zmuliło, że poszłysmy w kime....:D:D:D Jak ona się wierci w łóżku:D:D:D:D........Wczoraj wieczorem nudziło mi sie jak cholera i chciało mi się bardzo piwa....:D:D:D Więc wyciągnełam Otiego....:D:D:D Poszlismy po Gosie jeszcze.....:D:D:D Ten jej wkręcił kilka wałków......Potem poszliśmy gdzieś w bloki spożyc zakupione przeze mnei piwo....:D:D:D Qrde czy ja na prawde wyglądam tak staro, że nikt nie kce ode mnie dowodu?? :-/ Ehh..... Nie ważne....:D:D:D Weeken był udany....:D:D:D:*:*:*

mimoza : :
kwi 22 2005 Wczorajszy koncert.....:)
Komentarze: 1

Ostatnio u mnie wszystko w porządku...W sobote późno wróciłam do domku, ale chyba warto było...:)))) Cały tydzień małego schiza miałam, ale już mi przeszło.... Wczoraj byłam na koncercie Outside w Kocie....Było super....Troche kolano bolało, ale to mi wcale w niczym nie przeszkadzało.....Nie było nikogo kto by mnie wqrzał....W ogóle spotkałam kolege, z którym juz sie rok czasu nie widziałam...:)))) Bawiłam się świetnie i w dobrym towarzystwie.....Potem dziewczynki odprowadziły mnie na autobusik.....Całą drogę w autobusie usmiechałam się sama do siebie..... Dziś ide z Madzia do kina, a jutro nocuje u mnie Karolina...:D:D:D I znowu do przodu.....:))))):*:*:*

mimoza : :
kwi 16 2005 Oj się działo....:D
Komentarze: 3

Wczoraj było zakończenie roku szkolnego dla klas 3......Wraz z moją paczką wybrałam się do Kota....Na początku było drętwo, towarzystwo mi nie odpowiadało i przeniesliśmy troszkę impreze na dworek.... Zaraz na początku spłukałam się z kasy, ale nie ma to jak zaopatrzeni przyjaciele....:D:D:D:D Już tak trochę podcięci wybraliśmy się tylko w piątkę na PKP...... Oj było wesoło....:D:D:D Gdy już wróciliśmy okazało się, że w środku są moi znajomi....Oni też coś świętowali, ale nie wiem co....:D:D:D No i się zaczęło.....POznałam pewnego faceta, który był przesympatyczny i przemiły.....Bardzo dobrze mi się z nim gadało....:D:D:D Chciał mnie wysfatać ze swoim kolegą, ale stwierdził, że kolega jest za stary i za głupi....:D:D:D Później wyszła akcja o której tu nie będę wspominac.....:(((((( Potem przyszedł wujek Tomek ze swoim szwagrem i znajomymi......Bardzo mili ludzie.....:D:D:D:D Wiesiek, bo tak ma na imie ten przesymatyczny facet zaczął gadać potem już głupoty, ale to nic i tak było fajnie....:D:D:D Poźniej wyszło kilka dziwnych baz, ale o tym juz nie będę pisac, bo bym nie wiedziała od czego zacząć.....:D:D:D Później poszliśmy do Gośki spać....:D:D:D Wszyscy polegliśmy momentalnie....:D:D:D:D O bez kitu.....:D:D:D  Rano poszlismy do Gośki koleżanki....Idealna pora na wizyte i to jeszcze w sobotę, mianowicie 8.00 rano.....:D:D:D Po 9.00 zebraliśmy się do domku......:D:D:D Juz dawno się tak nie bawiłam jak wczoraj....:D:D:D Byliśmy aż do zamknięcia lokalu, ale było super.....:D:D:D Ehh....więcej takich krzywych baz.....:D:D:D :*:*:*

mimoza : :
kwi 09 2005 Mała rocznica....
Komentarze: 3

Wczoraj był pogrzeb naszego Ojca Świętego.... Dopiero teraz po jego śmierci doceniamy to jaki był wielki i wspaniały....Dopiero teraz analizujemy jego słowa.....Czemu zawsze rozumiemy,że ktoś był wspaniały po jego odejściu......Wczoraj byłam na cmentarzu z Karoliną..... Chyba większość już zapomniała o Grześku.....Potem byłam pod pomnikiem....Było wszystko w porządku.....Miałam dobry humor do czasu kiedy urządzili sobie po mnie ostrą jazde....Na początku było ok....Sama się z tego śmiałam, ale wszystko ma swoje granice.....W pewnym momencie zrobiłam kilka kroków na przód, ale oni wciąż się ze mnie zgrywali, więc   się wqrzyłam i poszłam na piechte do domq.....Skoro jestem taka głupia, to po co się ze mną kolegują.....Przecież mają dookoła siebie takich wspaniałych przyjaciół.... Po co ja im tam.....Wiecie, że mój blog ma już rok.....Już od roku pisze tu o swoich odczuciach i przeżyciach....Dobra nie zanudzam was bardziej....:*:*:*

mimoza : :
kwi 02 2005 Zgasł....:(((((
Komentarze: 4

Dzis odszedł wielki człowiek.... Polak, którego postać i czyny znał cały świat..... Pomimo jego śmierci wciąż będzie żył w naszych sercach....Wciąż będzie nas nauczał....... A my zawsze będziemy go kochać i szanować.... To był prawdziwy apostoł.....Prawdziwy następca Piotra.... Nie ma go fizycznie, ale jest w nas...... Nie możemy go teraz zawieśc.....On pokładał w nas młodych całą swoją nadzieję......  Nigdy Ci nie pozwolimy odejść z naszych serc nasz drogi Janie Pawle II.......

mimoza : :