Komentarze: 4
Hehe.....Chyba stare dobre czasy wróca......:P W poniedzialek spotkalam sie z Gosia i Karolina.....:D Najpierw nawalilysmy sobie lipy w autobusie.....Potem ledwo wysiadlysmy spotkalysmy naszego "kolege"......:D:D:D Potem jakies dwie smarkule sie do nas spróly, grozily nam i w ogóle lazly za nami, az w koncu one sie zdygaly i skrecily.....:D:D:D Ale to bylo cudowne.......Gdyby skrecily z nami to juz bysmy sie niee pieprzyly, bo bylo mnóstwo bram.....:D:D:D Potem troche wspomnien z wakacji i plany na nastepne.......:D:D:D I co?? I przypal w sklepie i na przystanku.......:D:D:D Na razie sie tam nie pokazuje......:D:D:D W szkole niee najgorzej.....Zlapalam juz dwie 2.....:((((((((( A poza tym zapisuje sie do szkoly jezykowej na angielski.....:)))))))) Wczoraj wzielam sie w garsc i przeczytalam fragment ksiazki na polski, nauczylam sie na chemie i napisalam prace z pedagogiki......:)))))))) Jutro chodzi u mnie ksiadz po koledzie i ide na koncert Outside.....:D:D:D Jakos to bedzie......:*:*:*