Archiwum 09 maja 2004


maj 09 2004 Niezbyt udany koncert.....:(
Komentarze: 2

Wczoraj byłam na koncercie Outsidów.....:)))))) Poszłam tam ze znajomymi ze szkoły i z moja Kinią....:)))))) Bawiliśmy się w miare dobrze póki nie pojawiła się rooda, której nie lubie....>:[ Sam jej widok szarpie mi nerwy........>:[ Poza tym nie mogłam się bawić, bo na poprzednim koncercie zrobiłam sobie coś w mięśnie....:((((((( Podrywałam ochroniarzy....:P:P:P Później gdy 2 z naszych odeszło, stałam sobie cały czas pod ścianą........a obok mnie pewien chłopak........Gdy moszowałam głową moja ręka obijała sie o jego i wpewnym momencie złapał mnie za rękę....:-/ Dziwnie sie poczułam.....:-/ Mam nadzieję, że tego co sie później działo moi znajomi nie widzieli....:(((((( Bardzo mi jest wstyd teraz.......:(((((( Podczas koncertu wygrałam nawet  płyte demo zespołu....:))))))))) Ten chłopak z koncertu później odprowadził mnie do domu.......Przy wyjściu musiałąm dać obiecanego buziaka ochroniarzowi, bo by mnie nie wypuścił....:))))))) Nie wiem jak spojrze w twarz mojej miłości......Co prawda nie jesteśmy razem, ale nie powinnam tak postąpić.......:(((((((( Zresztą jest mi wsyd przed sobą samą........:((((((((( Boję się.......:(((((((( Dziś przyjeżdża moja siostra......:*:*:*

mimoza : :