Najnowsze wpisy, strona 17


gru 02 2004 Dzień jak codzień....
Komentarze: 3

Hmm....Od czego by tu zacząć....Może od początku.... Z siostrą dogaduje się świetnie...Troche nie daje mi się pouczyć, ale to nic.... Wczoraj siedziałyśmy do 1.00 w nocy i gadałyśmy dosłownie o wszystkim.... Dzisiaj w szkole nie było źle.... Troche się wynudziłam, ale potem było już tylko lepiej.... Biała (moja koleżanka z klasy) biła się z jakimś kotem... Afera na całego.... Jeszcze zobaczyła to facetka od historii i kazała im po lekcjach iść do dyrektora.... Na PO znowu uczyliśmy się bandażowania....:D:D;D Teraz umiem zabandazować kłosem przedramie, łokieć, bark i rękę z uciętymi palcami..... Po lekcji z dyrektorem Biała poszła do niego na dywanik.....Opowiedziała mu całe zajście, ale on obwiniał ją o wszystko, pomimo tego, że to ta smarkula zaczęła.... Pewnie dlatego, ze gówniara była przed Białą na dywaniku i jest kotem.....Ale jak Agnieszka będzie miała przez nią kłopoty to na pewno ja jeszcze dorwie... A jak niee ona to my....:))))) :*:*:*

mimoza : :
lis 28 2004 Stało się......:))))))
Komentarze: 1

Widziałam drugie zdjecie naszej Magdalenki....Niunia jest śliczna....;))))) Robimy sobie klasowe mikołajki i niee mam zielonego pojęcia co kupić osobie wylosowanej przeze mnie....:P:P:P W piątek byłam z Madzią z mojej klasy w kinie na "Bridget Jones...W pogoni za rozumem"...... Film jest bardzo śmieszny....:))))) Ta druga część bardziej mi się podobała niż pierwsza....W ogóle zachowywałyśmy się dość głośno....Po zakończeniu seansu dziwiłyśmy się, ze nas nikt z kina nie wyrzucił....Potem nie wiedziałysmy co z soba począć, więc wybrałysmy się do Verony na pizze....:P:P:P Najadłysmy się i wyruszyłyśmy w drogę powrotną.....Oczywiście jak zwykle złapałysmy fazę....:D:D;D Tylko szkoda, że nie było z nami Wioli.....:((((((( W sobotę miałam sporo pracy.....Wstałam i upiekłam ciasto, potem ugotowałam obiad, posprzątałam i poprałam rzeczy, których nie można prać w pralce.....Zeszło mi się do późna...... A to wszystko dlatego, że przyjechała moja siostra z Angli....:)))))) Tak się bardzo cieszę na jej przyjazd..... Spędze z nią tydzień czasu......:)))))) Opiłyśmy razem ostatki i w ogóle jest bardzo sympatycznie......:)))))) :*:*:*

mimoza : :
lis 22 2004 Oj się działo...:)))))))
Komentarze: 3

No to zacznijmy od  tego, ze w sobote spotkałam się z Wiolą.... Pozachwycałysmy się naszym ulubionym Francuzem- Pascalem.......:)))))) Potem poszłyśmy do iwonki Ch. bo musiałam jej oddać sukienke i Iwonka zaproponowała mały wypad do Kota...:))))) No ja się zgodziłam bez wahania i próbowałam namówić Wiole, ale ona odmówiła......Siedziałam sobie z nią na przystanku i czekałam na 4 i przyszła druga Iwonka i powiedziała, ze jedzie z nami do Kota.....:)))))) Gdy zajechałyśmy na miejsce troche muliłysmy, ale zaczęłyśmy gadać o naszych starych związkach i temat się rozkręcił.....:)))))) Gdy tak sobie siedziałyśmy i gadałyśmy w najlepsze podszedł koleś i postawił piwko Iwonce Ch..........:))))) Potem jak poszłam z nią do WC ten koleś przyszedł za nami i potem się do nas przysiadł.....Następnie w łazience była dziewczynka, która bardzo płakała.....I my zaczęłyśmy ją pocieszac.....Okazało się, ze jest głucho-niema i zostawił ją chłopak.......Gdy wróciłyśmy do stolika zaproponowąłysmy, zeby ten chłopak i jego kolega przysiedli sie do naszego stolika.....Kolega bardzo mnie zainteresował, bardzo dobrze mi sie z nim gadalao i wykorzystałam go......:D:D:D Potem zrobiło mi się niee dobrze i zaczęłam wymiotować, więc zebrałyśmy się do domu.....Potem jak siedziałyśmy na ławeczkach koło Garnizonu zaczepiła nas grupka ludzi i zaproponowali nam wspólny wypad do Ultry.....Niestety wszyscy się przewracali i jeden z nich niechcący popchnął Iwonkę Ch....... A ta biedna upadła i uderzyła głową o lud i rościęła sobie warge w kilku miejscach.....I postanowiłysmy, ze wracamy do domku.....Skutkiem naszej wyprawy jest rozcięta i spuchnięta warga Iwonki........I moje zatrucie pokarmowe.......Ale chyba to jeszcze powtórzymy........:D:D:D:*:*:*

mimoza : :
lis 18 2004 Zostałam ciocią.....:)))))))
Komentarze: 1

Zostałam ciocią......:)))))) Moja koleżanka z klasy urodziła córeczkę....Czekałyśmy na nią wszystko bardzo długo.....:))))) Mała Madzia (bo tak nasza Niunia będzie miała na imie) waży 3,20 i mierzy 53cm....:)))))))) Już się nie mogę doczekać kiedy ją zobacze.....Już z dziewczynami z klasy zastanawiamy się co kupić naszej Malutkiej......:)))))) Na szczęście i mama i córcia są zdrowe i czują się dobrze......:)))))) A tak poza tym......Mam duzo nauki i tyle samo problemów... Ale jest cos co mnie równie cieszy jak narodziny Madzi.....Mianowicie moja siostra z Anglii przyjeżdża 27.11 na cały tydzień......:)))))) Bardzo się cieszę z tego powodu.....:))))))) Ale jedna rzecz niee daje mi spokoju...... Ktoś zrobił mi ogromną przykrość.....Pierwszy raz zawiodłam się na człowieku.......:(((((( Tak bardzo bym chciała pojechać w Bieszczady.....Teraz by mi się to przydało.....To dla mnie bardzo magiczne miejsce.....:*:*:*

mimoza : :
lis 13 2004 Co się ze mna dzieje?? :(
Komentarze: 1

Wczoraj spotkałam się z Karolcią.....Było bardzo sympatycznie.... Jak ja się za nią steskniłam.... Brakuje mi tych dzikich akcji, wspólnych faz, zwierzeń..... Szkoda, że teraz tak żadko się widujemy..... Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje.... Stałam się jakaś nadwrażliwa.... Wszytko mnie drażni.... Ze wszystkimi się kłócę..... Łatwo mnie doprowadzić do płaczu.... Dziś wraz z Wiolą byłam u Magdy..... Fajna faze złapałam, ale jak wróciłam do domku złapałam dołka..... Brakuje mi faceta.... Brakuje mi czułości....Brakuje mi miłości...... Tak bardzo bym chciała sobie kogoś znaleść...... Teraz siedze i płacze..... :*:*:*

"Lecz nie wiedzą o tym, że - że najgorzej to
To samotnym być, to samotnym być - nie
Nie chcę już samotnym być - nie..."

mimoza : :