Najnowsze wpisy, strona 20


wrz 07 2004 Notka jak każda inna :P:P:P
Komentarze: 2

No tak zaczęła się szkoła....Zresztą każdy o tym dobrze wie.....:D:D:D Mam już zapowiedziany sprawdzian z fizyki....:-/ Zadają nam prac domowych, że zarywam nocki......Jeszcze się nie zaczęłam uczyć, ale nie długo to zrobie......:D:D:D Już nas straszą maturą...:-/ Coraz bliżej do przeprowadzki.......:(((((( Już znleźliśmy kupca na mieszkanie.....Musimy się wyprowadzić do końca września.....:(((((( Wszyscy mówią, że bedzie dobrze..... Wiem, że tak będzie, ale ja potrzebuje troche czasu.......Muszę się z tym wszystkim stopniowo oswoić...... Nie wiem czemu wszyscy wymagają ode mnie radości z tego powodu........Bardzo się przywiązałam do tego mieszkania.....Tu nauczyłam się chodzić, tu wylewał.am pierwsze łzy........Znam to osiedle jak własną kieszeń........Mam tu znajomych z dzieciństwa.....Tam tego nie będzie na wyciągnięcie ręki........Tam będą same dresy itp. stwory......:-/ To nie klimat dla mnie.......Ale ciesze się, ze mam tam koleżanki......:*:*:*

mimoza : :
wrz 01 2004 Wesele
Komentarze: 2

Nareszcie wziełam się w garśc i napisze notke o weselu..... :D:D:D Na weselu nie było nkogo w moim wiku.......Na początku nudziłam się jak cholera.....Zauważyli to moi wujkowie i praktycznie całe wesele przetańczyłam z nimi......Ciotka wkopała mnie w oczepiny.....:-/ Potem bawiłam się z młodą parą i drużbą.....Okazało się, że drużbant jest z mojego osiedla......On skojarzył mnie od razu, a ja dalej sobie go nie przypominam......:-/ Nie było najgorsze to wesele......Trwało 12h......:-/ A nogi od butów na obcasach, to mi odpadały.......:-/ W niedzele nie dali i odespać tego wesela.....:-/ Rano obudzili mnie rodzice, bo chcieli wcześnie wrócić do domu.......Potem odwiedziła mnie koleżanka......Gdy ona sobie poszła przyszła moja Madzia...:)))))))) No, ale jak już zasnęłam, to spałam 11h.......:))))))) Wczoraj spotkałam się z moją paczką.....Przez Łukasza wywalili nas z Ultry.....Gadałam z koleżanką z klasy......Jedna z naszych dziewczyn w klasie jest w ciąży......Miała się do nas przenieść jakaś gościówa, która bierze psychotropy, ale chyba jednak się nie przeniosła......No i jeden kolega się od nas wyniósł......Zostało nam tylko 3.......Na rozpoczęciu troche sobie pogadali.....Nudne było jak zwykle.....Mam do niczego plan.....No,ale cóż mogł być jeszcze gorszy......:P:P:P :*:*:*

mimoza : :
sie 27 2004 Nie mam pomysłu na tytuł......
Komentarze: 1

Ostatnio często spotykam się z Gabryśką.....Łazimy sobie do naszej ulubionej spelunki Kot......Ciągle myśle o nim......Udaje, ze jest wszystko w porządku, ale sama siebie oszukuje.....Tak bardzo mi brakuje tej jego czułości, ciepłych słówek......Pojawił się ktoś dzięki komu miałam nadzieję, ze go zapomne, ale sie myliłam......Okazał się zwykłym błaznem.....Wreszcie Karolina wróciła z wiochy.....:))) Ciesze się, że dobrze się bawiła.....Dzisiaj odwiedziła mnie Gosia z Martą, Tomkiem i Marcinem......Jutro już wesele kuzynki......Nie mam ochoty w ogóle na nie jechać.....Jako osoba towarzysząca miał jechac moich rodziców znajomych syn......Bardzo mu się spodobałam i chciał mi towarzyszyć......Naszczęście przytył i garnitur jest za mały......:P:P:P Chce zapomniec o nim......Chce zapomnieć o Kamilu.....Wszystko mi go przypomina........Gdy pojawia się na gg mam motyli w brzuszku i uśmiecha mi się buzia, ale zaraz sobie przypominam naszą rozmowę i chce, zeby zniknął.......Już w środe rozpoczecie roku szkolnego.....Ciekawe co mi przyniesie nowy rok.....:*:*:*

mimoza : :
sie 20 2004 Koniec.......
Komentarze: 2

Wczoraj przeprowadziłam poważną rozmowę z Cukliereczkiem.....Powiedziałam mu, ze na prawde go kocham i nie są to żarty.....On mi powiedział, że mnie nie kocha, ale nie jestem mu obojętna......No cóż od dawna podejrzewałam, że tak jest.......Troche popsuło mi to humor, ale jakby tego było mało moja mama się jeszcze dołożyła.......Powiedziała, że wszystko o nim wie i zabroniła mi się z nim spotykać......:(((((((( Bardzo mnie to zabolało......Wiem, ze chce dla mnie jak najlepiej, ale ja chce do wszystkiego dojść sama.....Ale na szczęście cały czas byli przy mnie moi przyjaciele......:))))))) Gabrysia (bardzo bojowe dziecko) podłączyła się do niego i go troche postraszyła...... :D:D:D:D:D Wieczorkiem spotkałam się z Madzią......Potem przyszli do nas koledzy jej brata.......i było wesoło :D:D:D:DD:D Gdy wróciłam do domku miałam już nie kiepski humorek.......Rano gdy się obudziłam wszystko wróciło do normy.....Gadałam dziś z Kamilem jak z kolega i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.......:*:*:*

mimoza : :
sie 16 2004 Nudna niedziela....
Komentarze: 2

W sobote spotkałam się z Gosią.....:))))) Poszłyśmy sobie nad zalew i tam sobie pogadałyśmy........Cały czas myślałam o Skarbie......:))))))) Wczoraj cały dzien siedziałam w domku, bo troche źle się czułam......Późnym wieczorkiem Cukiereczek pojawił się na gg.......:))))))) Rozmowa nie bardzo się nam kleiła......:((((((( Heh...w końcu powiedział mi, że chce mieć ze mną dziecko i chce, żebyśmy razem je wychowywali........:D:D:D:D Troche pogadalismy i poszłam z gg......Gdy leżałam w łóżku, zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać.......Teraz już sama nie wiem co czuje.......Jestem pewna, że nie będziemy razem i że on nic do mnie nie czuje....Chyba sobie odpuszcze to wszystko......Jutro lub po jutrze miałam jechać do kuzynki i zostać tam do niedzieli, ale się rozmyśliłam......Coraz bliżej wesela......:*:*:*

mimoza : :