Najnowsze wpisy, strona 21


sie 12 2004 Mały wyjazd......:)))))))
Komentarze: 6

We wtorek pojechałam z Gosią, Kubą i Karolem do niej na działke......:)))))))) Chłopcy zmyli się koło 18.00 a my zostałysmy na noc....:)))))))) Siedziałyśmy i gadałyśmy do 4.00 nad ranem....:))))) Pomogła mi ta rozmowa........Mogłam się jej wyżalić.......:))))))) Wstałyśmy co prawda przed 8.00, ale to nic......:D:D:D Rano kontynuowałysmy naszą rozmowę......Postanowiłyśmy, że pójdziemy do mojego Skarba......Napisałam mu wczoraj mesa, że go nawiedzimy.......Odpisał mi, że nie bedzie go w domq......No cóż płakać nie będę.......Doszłam do wniosku, ze nie ma sensu tego dłużej ciągnąć.......Dobra nie przynudzam.....:*:*:*

mimoza : :
sie 08 2004 :))))))))))))))
Komentarze: 2

Tydzień minął nienajgorzej......W czwartek byłam z Karollą się opalać....:D:D:D:D Z bielasów przerobiłysmy się na raczki, ale wszysko już brązowieje...:)))))) Jak będzie ładna pogoda, to może bym pojechała do babci się poopalać......:-/ Troszke musze przybrać kolorków, bo 28.08 jade z rodzicami na wesele mojej kuzynki i musze ładnie wyglądać...:))))))) A propo wesela....Cały czas się zastanawiam czy zaprosić Kamila......Do wesela coraz bliżej, a ja nie wiem co zrobić...:-/ Nie było by problemu, gdybym miaął pewność, ze się nie spije........:(((((( No, ale Skarb uzupełnił sobie konto i napisał mi z tek okazji meska.....Napisał w nim, że mają problemy z netem i nikt nie wie jak to naprawić, przez to chyba nie prędko pogadamy......:((((((((( Ale napisał także, ze tęskni i nie może się doczekać kiedy pogadamy.......:))))))))) Hmm.....Ale jest jedno "ale"......Nie wiem czy chce, żeby cos z tego wyszło......Nie zanudzam dłużej.......:*:*:*

mimoza : :
sie 04 2004 Obojętność........
Komentarze: 3

Nie wiem co się dzieje, ale jestem smutna......Jak jestem z Karoliną wszystko jest w porządku, a potem zaczynam mulić....:(((((( Może to dlatego, że nie ma Skarba na necie.....Może dlatego, że jestem do niczego.......Może dlatego, że prawie cały czas siedze w Siedlcach......Sama nie wiem......Dzis poszłam z Karoliną na miasto po gorset do spódnicy na wesele mojej siostry......Potem poszłyśmy nad zalew i po drodze troche spiekłam sobie kark......Jutro idziemy do Karoliny babci się opalać przed weselami (bo ona ma wesele tydzień po mnie :D).......Jak byłam nad zalewem napisałam Kamilowi i Gosi smski, żeby przyszli.....Ani Kamil się nie pojawił, ani Gosia, ale ona miała jechac na działke......Tak bardzo chciałam zobaczyć Kamila....:(((((((( Mam ochote zaprosić go na wesele mojej siostry, ale boje się jednego.......A w mojej rodzinie upicie sie przez obcą osobe jest niewybaczalne.......Dobra nie nudze już was dłużej.....:*:*:*

mimoza : :
sie 01 2004 Nudy.......
Komentarze: 2

We wtorek przyjechała do mnie moja kuzynka młodsza ode mnie o 4 lata.....Od powrotu nie miałam żadnego znaku życia od Kamila......Bardzo się o niego martwiłam......Bardzo za nim tęsknie......Nie odzywał się 6 dni, aż pewnego pięknego popołudnia napisał mi mesa od kogoś z telefonu i dzięki temu przestałam się martwic....;)))))))) Nawet sobie nie wyobrażacie jaka poczułam ulgę gdy sie odezwał.....:)))))))) Koompel z ogniska powiedział, ze ma dziewczyne...:))))))) Wszystko się zaczyna układać.....:))))))))) Tylko musze się spotkac ze swoim Cukiereczkiem i go przekonac, ze nie mam faceta.....:>:>:> Dziś z rodzicami odwieźliśmy kuzynkę.......Cały dzień siedziałam na wsi......Jak dobrze pójdzie pojade do Szczytna....:))))))) Tak bardzo bym chciała, żeby ten wyjazd wypalił....:)))))))))) Nie ma co się rozpisywać.....:*:*:*

mimoza : :
lip 25 2004 Powrót smoka.....:D:D:D
Komentarze: 5

Jak wiadomo byłam w Warszawie....Siedziałam u siostrzyczki tydzień czasu.... Jestem zmęczona i to bardzo....Mam już dość oglądania i przymierzania ciuchów.....No i przede wszystkim stęskniłam się za wami wszystkimi...;)))))) Dobrze mi tam było, ale jednak w domku najlepiej....:)))))) Po powrocie dowiedziałam się, że jednak nie mogę jechać na Przystanek Woodstock, bo to daleko i będą tam rozruby....:(((((((( Przed wyjazdem gadałam ze swoim Skarbem, ale pod innym numerkiem jako Kasia......Podpytałam go o wiele rzeczy....Jest zauroczony w dziewczynie, która mu się podoba, którą zna 5 miesięcy, z którą rzadko się spotyka i która ma chłopaka.....Uwazałam, że pierwsa i ostatnia rzecz do mnie nie pasuja i wmówiłam sobie, że ma inna na oku....Przed wyjazdem gadałam o tym z Gosią i Izą i powiedziały, ze sie tym zajmą....Gosia nie wiedziała jak z nim o tym pogadać, ale to nić....Z tym doskonale poradziła sobie Iza....:))))))))))) Okazało się, że mówił o mnie...Tylko nie rozumiem czemu mi jako Kasi powiedział, ze ja mam chłopaka.....Pewnie chodzi mu o tego koompla z ogniska.....Pomimo tego, że dawno z nim nie gadałam, a jeszcze dłużej się z nim nie widziałam, wszystko psuje...:(((((((Ale ja Skarba przekonam, że jestem wolna...:>:>:>Kocham Was......:*:*:*

mimoza : :